Mikołajki to tradycyjny czas obdarowywania najbliższych. W szczególny sposób świętuje się go razem z dziećmi, którym wręcza się drobne upominki lub większe prezenty. Dużo zależy od przyjętej w domu zasady. Niezależnie od niej, w bucie ustawionym tuż przy łóżku lub w innym wyznaczonym miejscu musi się znaleźć choć drobna słodka niespodzianka lub niewielka zabawka.
Niestety często dziadkowie, babcie, ciocie i wujkowie oraz dalsza rodzina ma problem z tym, czym obdarować malucha. Na rynku jest bardzo wiele propozycji różniących się między sobą nie tylko ceną, ale również wykonaniem, jakością, stylem czy przeznaczeniem. I choć teoretycznie rynek zabawek jest kontrolowany, nie wszystkie produkty spełniają wymagane standardy. Wiele z nich jest niebezpiecznych.
"Niestety z bezpieczeństwem zabawek nie jest najlepiej - tłumaczy Wioleta, redaktorka sosrodzice.pl - Zwłaszcza dzisiaj, gdy jesteśmy zasypywani tanimi a zarazem tandetnymi zabawkami z Chin. Dla producentów liczy się zysk, w mniejszym stopniu to, czy produkt jest bezpieczny oraz atrakcyjny dla dziecka. Kupują w końcu dorośli, a oni lubią "na bogato", czyli wybierają produkty, które "potrafią więcej". Lepsze, ale na pierwszy rzut oka mniej atrakcyjne zabawki są pomijane i zbyt często ignorowane. Pomijając konkretny wybór, należy postawić na bezpieczeństwo. Warto zweryfikować, czy na opakowaniu znajdują się podstawowe oznaczenia. "
http://www.sosrodzice.pl/co-
Oczywiście to nie wszystko. Dobrze kilkakrotnie zastanowić się, co będzie przydatne dla dziecka oraz co zostanie docenione przez rodzica. Prezent nie powinien być za głośny, zbyt absorbujący czy męczący. Zabawka, która rozśmieszy i będzie ciekawa przez 5 minut, już po 30 minutach czy po godzinie może mocno irytować. Ponadto warto również pomyśleć o tym, jakie zabawki dziecko ma i czym się bawi. Jeśli tego nie wiemy, dobrze zapytać rodzica, który najczęściej nam podpowie, co warto sprezentować lub wskaże pewien kierunek.
Kupno zabawki nie jest proste. Trzeba poświęcić na to czas i się do tego przygotować. Na ostatnią chwilę zazwyczaj wybiera się rzeczy całkiem zbędne: głośne, hałasujące i niskiej jakości, kolejnego pluszaka (a tych przeciętne dziecko ma bardzo dużo), czy produkty nie dostosowane do wieku malucha. Jeśli nie mamy pomysłu, co kupić, warto zdecydować się na książeczkę, ewentualnie jakiś zestaw do kreatywnej zabawy lub pisaki, kredki albo kolorowanki. Tych nigdy nie za wiele.
Link do strony artykułu: https://wm5.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/jakich-zabawek-nie-kupowac-na-mikolaja